Czy fotowoltaika się opłaca w 2023 roku?

Czy fotowoltaika się opłaca? Czy będzie to wciąż dobra inwestycja, czy może w 2023 roku nie jest to już najlepszy wybór? W tym artykule wytłumaczymy wam wszystko co musicie wiedzieć! 

Na początek – trochę teorii

Oczywiście, aby móc sensownie rozmawiać o tym, czy fotowoltaika się opłaca koniecznie musimy wiedzieć z czego składa się cała instalacja oraz jak to w ogóle działa! Najprościej rzecz ujmując, instalacja fotowoltaiczna pozwala nam na produkcję prądu elektrycznego z energii słonecznej. Jest to możliwe za sprawą efektu fotowoltaicznego. To zjawisko polegające na powstaniu siły elektromotorycznej w ciele stałym pod wpływem promieniowania świetlnego. Oczywiście, zachodzi on w panelach fotowoltaicznych. 

To właśnie one stanowią główny element każdej instalacji fotowoltaicznej. Aby możliwa była jednak produkcja i co równie ważne korzystanie z prądu konieczny jest jeszcze inwerter zamieniający go ze stałego na zmienny. Do tego dochodzi też całe okablowanie oraz elementy montażowe pod instalacje. Dopiero wtedy możemy mówić o całości instalacji. 

Ile kosztuje fotowoltaika? 

Oczywiście, nie da się odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie „Ile kosztuje fotowoltaika?”. Wszystko zależy od jakości, wielkości oraz mocy instalacji jaką jesteśmy zainteresowani. Możemy jednak dość łatwo oszacować o jakich kwotach mówimy. Przede wszystkim, zależy to od jakości wybranych przez nas paneli, które stanowią około 40% całkowitej ceny fotowoltaiki. Najtańszą opcją będą panele polikrystaliczne, nie są jednak one zbyt polecane. Lepszym wyborem będą modele monokrystaliczne. Za jeden panel o mocy 360 W zapłacimy od 500 do nawet 1200 złotych, zależnie od ich jakości. 750 złotych wydaje się jednak rozsądną średnią. 

Najlepszym wyznacznikiem będzie jednak rozpatrywanie ceny całej instalacji, zależnie od pożądanej przez nas mocy. Przyjęło się, że 1 kW mocy to wydatek rzędu 7-8 tysięcy, jeśli stawiamy na komponenty dobrej jakości. Dość standardowe 5 kW, czyli instalacja wystarczająca dla domu jednorodzinnego oznacza zwykle wydatek rzędu 20-30 tysięcy złotych. 

Oczywiście, mowa tutaj o samej instalacji fotowoltaicznej. Magazyn energii czy pompa ciepła wiążą się z dodatkowymi wydatkami. W tym artykule skupimy się jednak na samej, „surowej” fotowoltaice. 

Czy fotowoltaika się opłaca? 

Chociaż dla niektórych z nas fotowoltaika może być wyborem podyktowanym tylko i wyłącznie ekologią, to dla większości jest to jednak inwestycja. A oczywiście, każda inwestycja musi się zwrócić. Pytanie czy fotowoltaika się opłaca jest więc jak najbardziej logiczne i naturalne. Niestety, wbrew pozorom jest nie do końca sensowne. 

Czy fotowoltaika się opłaca? Odpowiedź zawsze będzie brzmieć „Tak” i naprawdę nie istnieje tutaj jakikolwiek inny scenariusz. Jakby nie patrzeć, jest to system produkujący energię za darmo, a słońce jest jej niewyczerpalnym źródłem. Instalacja fotowoltaiczna opłaca się zatem z definicji, a pytać powinniśmy o coś zupełnie innego! 

Znacznie ważniejszym z punktu widzenia użytkownika pytaniem jest to, po jakim czasie fotowoltaika zacznie przynosić nam zysk. Inwestycje mają to do siebie, że nie od razu zaczynają się zwracać. Czasami zajmuje to nieco mniej a czasami nieco więcej czasu. Jak jednak jest w przypadku fotowoltaiki? 

Nie owijając w bawełnę – instalacja fotowoltaiczna to opłacalna inwestycja. Oczywiście, to kiedy zacznie się zwracać zależy od sposobu rozliczania, mocy instalacji oraz naszego średniego zużycia energii. Dość konserwatywnie można jednak stwierdzić, że w standardowym przypadku zwróci się ona w około 8 lat!

Co wpływa na opłacalność fotowoltaiki? 

Tak jak wspomnieliśmy, osiem lat to dość ogólne oszacowanie. Wszystko zależy od skali inwestycji oraz od sposobu rozliczania. Wyróżniamy tutaj dwa podejścia – net billing oraz instalację off-grid. 

Net billing działa w dość prosty do zrozumienia sposób. Cała nadwyżka, czyli prąd, którego nie zużywamy jest sprzedawany do sieci po średniej cenie rynkowej z poprzedniego miesiąca. Jeśli potrzebujemy natomiast prądu, to musimy go dokupić po stawkach rynkowych. W efekcie, w dzień sprzedajemy część energii, którą odkupujemy następnie w nocy. 

Tutaj sprawa jest dość skomplikowana – aby poznać tempo zwrotu inwestycji w fotowoltaikę musimy wyposażyć się w kryształową kulę i dowiedzieć się, jak będą prezentowały się ceny energii w ciągu najbliższych lat. Wydaje się jednak, że gwałtowne obniżki są tutaj bardzo mało prawdopodobne. Oznacza to, że rozliczanie się w systemie net-billingu będzie dla nas wciąż bardzo opłacalne. 

Patrząc na ceny energii w Polsce nie sposób nie zauważyć dwóch rzeczy – przede wszystkim, mamy obecnie obniżony VAT na energię elektryczną. Do tego mamy też zamrożenie cen do określonego limitu zużycia. Naiwnym jest sądzenie, że ten stan potrwa wiecznie. Oznacza to, że prąd będzie drożał.

Niektórzy twierdzą, że wymuszenie na użytkownikach systemu net-billing sprawia, że fotowoltaika przestała się opłacać. Oczywiście, jest to stwierdzenie zwyczajnie błędne. Zmienność cen powoduje, że w najgorszym momencie będziemy oszczędzać na energii a w najlepszym na niej zarabiać. Strata zwyczajnie nie jest możliwa!

Drugie podejście zakłada, że wyprodukowaną energię magazynujemy i przeznaczamy w całości na nasze potrzeby. Tutaj sprawa jest już bardzo łatwa – wystarczy sprawdzić, ile energii elektrycznej zużywamy rocznie, aby poznać, kiedy instalacja zacznie się zwracać. Oczywiście, koszt fotowoltaiki off-grid jest nieco większy – magazyn energii jest dość kosztownym elementem. Jesteśmy za to całkowicie niezależnie od cen energii, której nie będziemy przecież ani sprzedawać, ani kupować. 

Wiemy już, że na opłacalność fotowoltaika wpływają koszt instalacji, ceny prądu oraz system naszego rozliczania. Co jeszcze jednak warto wziąć pod uwagę? Cóż, przede wszystkim wydajność ogniw – im większa, tym oczywiście większa opłacalność! Nie można zapominać także o nachyleniu dachu oraz ekspozycji – panele produkują prąd tylko wtedy, kiedy pada na nie światło słoneczne. Im większe nachylenie tym większe nasłonecznienie. Ostatni parametr to oczywiście to, ile prądu zużywamy, ale tego tłumaczyć chyba nie trzeba.

Nie zapominajmy o dotacjach

Inwestycja w fotowoltaikę jest po prostu dobrym wyborem, a liczne dotacje, które możemy uzyskać jeszcze bardziej to potwierdzają. Nasz kraj oferuje pewne korzyści finansowe, aby zachęcić nas do korzystania z energii słonecznej. Chociaż dotacje nie są tak hojne jak wcześniej, wciąż znacznie zmniejszają koszty. Przykładowo, program Mój Prąd 5 pozwala nam otrzymać do 6 000 złotych na panele fotowoltaiczne i dodatkowe 7 000 złotych na pozostałe elementy instalacji. Dodatkowo, państwo dopłaci nam do 16 000 złotych na magazyn energii i 3 000 złotych na system EMS.

Jeśli zdecydujemy się na zakup pompy ciepła razem z fotowoltaiką, możemy otrzymać dodatkowo od 4 400 do 28 500 złotych. Warto jednak pamiętać, że wysokość dotacji nie może przekroczyć 50% kosztów, które poniesiemy. To znacznie obniża nasze wydatki i zwiększa atrakcyjność tej inwestycji znacząco przyspieszając czas jej zwrotu.