Test myjki do okien Karcher

Każdy, kto kiedykolwiek mył okna wie, że jest to zadanie czasochłonne i energochłonne. Karcher z zestawem WV5 daje nam możliwość oszczędzenia czasu Do ściągacza dołączone są dwa rodzaje ssawek, do dużych lub do małych powierzchni (nawet 3x szybsze mycie) i wysiłku w tych ciężkich pracach domowych. Dodatkowo zaoszczędzimy na detergentach, które do tanich nie należą.

Złożenie myjki

Zawsze przestrzegam, żeby przed złożeniem sprzętu przeczytać instrukcję. To zawsze pomaga w opanowaniu urządzenia. System łączeń poszczególnych części jest co prawda intuicyjny, ale Karcher do swoich maszyn dołącza instrukcje piktograficzne, dzięki którym jeszcze łatwiej wszystko poskładać.  

Myjka _Karcher1

Zaczynamy test od złożenia myjki. Jak wyżej pisałem, nie należy to do trudnych zadań. Zestaw składa się z atomizera z przystawką myjącą (z mikrofibry), oraz akumulatorowego ściągacza. Do ściągacza dołączone są dwa rodzaje ssawek, do dużych lub do małych powierzchni.              

Myjka Karcher

Jest to bardzo wydajny system, który stosowany jest przy myciu okien w szklanych biurowcach. Na jednym ładowaniu możemy umyć 105 m2 powierzchni. Akumulator jest wymienny, więc możemy bez problemu kupić dodatkowy, żeby móc umyć bez przerwy jeszcze więcej. Do umycia wybrałem okno, które zostało spryskane środkiem owadobójczym i tak pozostawione na dobę. Wyglądało tragicznie.

           

Myjka Karcher

Mycie okien

Samo rozprowadzenie detergentu i umycie okna, to kilka chwil. Ściągnięcie pozostałego detergentu z brudem to przyjemność. Po włączeniu ściągacza wystarczy kilkukrotnie przejechać nim po czyszczonej powierzchni, żeby z dokładnością zebrać wszystko to, co pozostało po myciu. Czary mary i gotowe! Czysto, schludnie i bez smug.

Uwierzcie, że efekty są piorunujące.  Polecam zakup tego zestawu do każdego domu. Możemy nim myć nie tylko okna, ale i lustra, blaty lub inne gładkie powierzchnie.