TOP 5 kart graficznych od Gigabyte na Święta

#MateriałSponsorowany

W sferze kart graficznych Gigabyte jest postrzegany jako marka, która dostarcza przyzwoite produkty, konkurując przy tym mocno ceną.

To daje nam możliwość oszczędności paru złotych na wodotryskach, nie czyniąc przy tym żadnych poświęceń na ogólnej wydajności w grach.

Gigabyte RTX 3060 WINDFORCE OC 12GB

Przy wyborze jakiejkolwiek edycji RTX 3060 warto uważać na ilość VRAM, którą ta została obdarzona. 

Wersja z 8 GB jest bowiem odczuwalnie słabsza, a niewiele tańsza.

Wydajność RTX 3060 w wersji 12 GB jest zaś wystarczająca do obsługi zaawansowanych gier w rozdzielczości 2560x1440 px przy ustawieniach Wysokich/Ultra.

Karta w takich warunkach dostarczy około 60 klatek na sekundę w Horizon: Zero Dawn, podczas gdy zejście na Full HD zbliży nas do 100 FPS.

Jako że pobór prądu podczas obciążenia nie przekracza 170 W,  oszczędna wersja z dwoma wentylatorami  WINDFORCE, pracującymi przeciwbieżnie, wystarczy do utrzymania bezpiecznych temperatur, niemniej może być trochę głośniejsza od testowanej przeze mnie wersji Gaming OC.

Nie zmienia to faktu, że wciąż mamy tryb 0 dB, który wyłącza wentylatory, gdy grafika nie jest mocno obciążona. Nie zapomnieli też o tak podstawowych zdobyczach cywilizacji jak backplate, także nie jest to typowa, “biedna” wersja.

Gigabyte RTX 4060 EAGLE OC 8GB

Dopłata w okolicy 200 zł do modelu powyżej przyniesie Ci mniej więcej 20% więcej wydajności w zależności od tytułu.

Tym razem sięgamy już po nieco większego EAGLE z trzema wentylatorami WINDFORCE, wśród których ten środkowy działa przeciwbieżnie, ograniczając turbulencje.

Mamy też klasyczny FanStop, co wydaje się być już standardem, więc chyba nie będę już o nim wspominał.

Najlepszy w RTX 4060 jest w moim odczuciu pobór prądu, bo ten nie przekracza 130 W. Przy tej wydajności to świetny wynik, który plasuje ten akcelerator w topce pod względem efektywności prądowej.

Gigabyte RTX 4060 Ti GAMING OC 8GB

RTX 4060 Ti jest nawet wyżej w tej efektywnościowej tabelce, bo dodaje tylko 30 W do ogólnego poboru, a przynosi około 20% więcej wydajności.

Wersja GAMING OC ma bardzo podobny układ jeżeli chodzi o chłodzenie, choć wyższy pobór prądu będzie skutkował trochę głośniejszym działaniem.

Nie będzie to jednak dalej nic kłopotliwego, szczególnie gdy PC stoi pod biurkiem.

Dla mnie RTX 4060 Ti jest idealnym kandydatem dla posiadacza monitora Full HD o wysokiej częstotliwości,  bo nawet Cyberpunk 2077 na Ultra bez ray-tracing przebija 100 FPS.

Gigabyte RTX 4070 WINDFORCE OC 12GB

Jeżeli jednak na biurku stoi coś o wyższej rozdzielczości, wybór RTX 4070 nabiera coraz więcej sensu.

Do rozdzielczości 1440p trzeba mieć jednak więcej VRAM, więc to 12 GB jest na dzisiaj przyzwoitym minimum.

Znajdą się rzecz jasna tytuły, które już teraz będą chciały więcej, niemniej ograniczenie niektórych ustawień jakości z Ultra na Wysokie potrafi nie zmienić wiele wizualnie, a zmniejszyć odczuwalnie obciążenie GPU.

Dlatego też przy RTX 3060 i 1440p wspominam o ustawieniach Wysokich/Ultra, bo będzie trzeba sobie trochę pomieszać, żeby uzyskać najlepsze efekty. 

Wracając do RTX 4070, pobór prądu tej karty opiewa na 200 W, więc znów jest oszczędnie. Chciałbym podkreślić,  że to okolice zapotrzebowania RTX 2060, a wydajności jest praktycznie dwa razy więcej.

Gigabyte RTX 4070 Ti WINDFORCE OC 12GB

Granie w 4K nie ma dużego sensu bez technik skalowania takich jak DLSS. W związku z tym w wielu przypadkach świat mógłby się kończyć w okolicy rozdzielczości 2560x1440 px i odświeżaniu 100-144 Hz, bo z tego można już zrobić ładne 4K.

Natywnie w Forza Horizon 5 na Ultra sięgamy właśnie tej wartości na RTX 4070 Ti. Z Cyberpunk 2077 ten akcelerator wyciśnie prawie 100 FPS, co wciąż uważam za świetny wynik, jak na pobór prądu rzędu 300 W.

Tak, skok tutaj jest odczuwalny, jednak mamy wydajność porównywalną do RTX 3090 Ti, które potrzebowało około 530 W.

Wybierając RTX 4070 Ti nie trzeba się bawić w żadne generacje klatek, które zwiększają opóźnienia. Można się ograniczyć do samego skalowania rozdzielczości i nie borykać się z artefaktami, generowanymi przez ekstrapolowane klatki.

Jak dla mnie to spory atut, a jednocześnie uznaje to za próg wejścia w świat entuzjastów.

Podsumowanie

Dobór karty graficznej powinien brać pod uwagę także monitor dla gracza, który stoi na jego biurku. Rozdzielczość i częstotliwość odświeżania odpowiadają bowiem za doświadczanie możliwości karty graficznej. To na tym czuje się pierwsze różnice między starym a nowym modelem.

Bez odpowiednich możliwości ekranu wysoka liczba FPS może być jednak tylko liczbą, a nie kompletnie nowym doświadczeniem. Warto więc zrobić wywiad i ewentualnie wybrać model, który zbiega się z możliwościami GPU.

#MateriałSponsorowany